Do Wieliszewa – do Dyniolandii zawitaliśmy i kolorowy świat dyń zastaliśmy 🙂
krówkę wydoiliśmy i nawet na niej zapozowaliśmy 🙂
świnkę i kozy ochoczo dyniami karmiliśmy 🙂
a nawet pomiędzy się ukrywaliśmy 🙂
w labiryncie słomy drogi szukaliśmy….
w kukurydzy pląsaliśmy…..
do szałasu zajrzeliśmy i wioskę Indian odwiedziliśmy…
Na kosiarce pojeździliśmy…..
ziarenek wśród kamyków szukaliśmy….
A jak pozwiedzaliśmy , poodtykaliśmy , zwierzątka nakarmiliśmy to do obiadku zasiedliśmy – biały barszczyk , paróweczki i bułeczkę z przedszkola zabraliśmy .Herbatka i banan na deserek , a w Wieliszewie soczek z dyni przepyszny piliśmy…
Na pożegnanie bańki mydlane z maszyny były puszczane i Pani dyrektor nam obiecała, że zakupi nam taki bańkowy sprzęt do przedszkola 🙂
Bardzo dzieciom się podobało i , gdy z dynią i magnesem wracaliśmy w autokarze troszkę pospaliśmy.